poniedziałek, 25 lutego 2013

"Press Play" Part 4


     Z góry przepraszamy za częste nie odpowiadanie na komentarze i wiadomości, a także bardzo rzadkie dodawanie nowych postów. Przygotowania do matury trwają, dlatego też kompletnie nie mamy czasu. Mimo wszystko dziękujemy każdemu kto czyta i komentuje nasze prace. Wiemy, że nie każdemu chce się pisać komentarze, jednak prosimy o choć krótką opinię. Polecamy także opcję: "opinie", którą niedawno dodałyśmy.

Ogólne informacje: 
Zespół: BtoB
Pairing: Lim Hyunsik / Jung Ilhoon
Odcinek: 4 / 6
Gatunek: 
fluff, lekki slash

        W wielkiej panice nie potrafiłem znaleźć zupełnie niczego do ubrania. Nie miałem pojęcia, w jaki sposób Hyunsik tak szybko założył swoje spodnie. Uznałem, że jedynym, właściwym wyjściem z tej sytuacji jest ucieczka. Pobiegłem do łazienki pozostawiając Hyun'a z problemem. Po chwili usłyszałem szczęk otwieranych drzwi wejściowych. Postanowiłem podsłuchiwać pod drzwiami łazienki, by wiedzieć, co dzieje się w pokoju.
- Co nie otwieracie? - Zapytał Minhyuk wchodząc do środka. - Hyun, gdzie Ilhoon? – Dodał po chwili milczenia. 
- Poszedł pod prysznic... – Odpowiedział Lim zbywając Lee. 
- Co za bałaganiarz z niego, wszystkie ciuchy na podłodze porozwalał... - Usłyszałem głos Changsub’a. Zastanawiałem się, czy Hyunsik czuje się tak samo zawstydzony faktem, iż koledzy zobaczyli pozostałości po naszym miłosnym uniesieniu. Desperacko rozglądałem się po pomieszczeniu, by znaleźć jakiekolwiek ubrania. Były tam tylko jeansy Hyunsik'a, ale myślę, że się nie pogniewa jeśli je założę... Szybko zmoczyłem włosy i górna część ciała tak, by chłopcy uwierzyli, że dopiero wyszedłem spod prysznica.Po chwili wyszedłem z łazienki, a wszyscy od razu skierowali na mnie swoje spojrzenia.

- Naprawdę Ilhoon, powinieneś iść na siłownię i popracować
nad brzuchem... - Powiedział Minhyuk śmiejąc się pod nosem. „O nie uderzył w mój czuły punkt! Nie mogłem mu tego darować.”
- Nie wszystkich kręcą tylko mięśnie. - Odgryzłem się pokazując mu język.
- Masz racje. – W rozmowę wtrącił się Hyunsik. Podszedł i objął mnie ramieniem w geście wsparcia. Changsub natomiast nie odezwał się ani słowem, położył tylko moją torbę na podłodze i skierował się w stronę drzwi.
- Coś jeszcze? – Zapytałem zirytowany.
- W sumie... – Min spojrzał na Hyunsik'a i zawahał się. - Albo powiem ci
potem... – Popatrzyłem na Lim’a: ani smutny, ani uśmiechnięty. Ciekawiło mnie, co mu chodzi po głowie.
Nieproszeni goście wreszcie opuścili nasz pokój. Hyun odetchnął z ulgą i usiadł na łóżku. Dokładnie obserwowałem każdy jego ruch: spuścił głowę i zacisnął pięści. Byłem kompletnie zdezorientowany, nie miałem pojęcia co zrobić, ani co powinienem powiedzieć. Po chwili sam zaczął rozmowę:
- Czemu on to robi? - Zapytał ze złością. - Minhyuk cię podrywa i robi mi to na złość! On wie, że coś jest między nami! – Dostrzegłem delikatny zarys łzy na jego policzku. Wiele nie myśląc podbiegłem do niego i mocno przytuliłem. Zacząłem go uspokajać:
- Nie przejmuj się, on tylko żartuje. – Ująłem jego twarz dłońmi, zmuszając go, by na mnie spojrzał i uśmiechnąłem się pocieszająco. - Zapewniam cię, że nawet jeśli coś mu chodzi po głowie, to i tak nic z tego. - Pocałowałem go w czoło.
- Jestem już zajęty. - Popatrzyłem na jego zaszklone oczy. Kciukiem otarłem łzę, która spływała mu po policzku i złożyłem subtelny pocałunek na jego pełnych wargach. Spojrzał mi prosto w oczy, jakby chciał upewnić się, czy mówię prawdę, następnie uśmiechnął się nieśmiało. Cieszyłem się, że cała sytuacja w naszym związku jest już wyjaśniona, ale jedna rzecz nie dawała mi spokoju: Co takiego Minhyuk miał mi do powiedzenia i dlaczego nie chciał tego zrobić w obecności Hyunsik'a? Jednocześnie nie chciałem narażać się na kolejne sceny zazdrości i złość ukochanego. Postanowiłem udać się do Lee, by wszystko wyjaśnić. Poinformowałem o tym fakcie Hyun’a. 
- A czego on może od ciebie chcieć? – Widziałem, jak bardzo stara się nie dać po sobie poznać, że zżera go zazdrość.
- Właśnie tego chcę się dowiedzieć. – Powiedziałem łagodnie, jednak on denerwował się coraz bardziej. – Nie martw się, to tylko mój przyjaciel, wiesz
o tym. – Dodałem całując go w policzek, wyszedłem dopiero, gdy jego wyraz twarzy odrobinę złagodniał.
***
Zmierzając do Minhyuk’a musiałem przejść obok pokoju Peniel’a i Sungjae. Usłyszałem dziwny hałas, dlatego zatrzymałem się pod ich drzwiami:
- Peniel, tutaj, tak, tak. – Rozpoznałem głos Sungjae, miałem nadzieję, że przestawiają szafkę nocną, albo komodę...?
Niespodziewanie poczułem czyjąś dłoń na swoim ramieniu, odwróciłem się gwałtownie i ujrzałem Min’a.
- O, szukałem cię! – Szczerze ucieszyłem się na jego widok. Postanowiłem odciągnąć go od wejścia do tymczasowego mieszkania przyjaciół. - Może udamy się w jakieś spokojne miejsce, by porozmawiać? – Zaproponowałem na poczekaniu.
- Znam odpowiednie. – Mrugnął do mnie i ciągnąc mnie za rękę ruszył schodami w górę. Byliśmy już na ostatnim piętrze, zacząłem się denerwować. "Gdzie on mnie prowadzi?"  Doszliśmy do ogromnych, metalowych drzwi prowadzących na dach hotelu. Na początku Lee siłował się z nimi, lecz po chwili ustąpiły. Gdy uchyliły się, naszym oczom ukazał się oszałamiający widok. Nigdy w życiu nie widziałem tylu gwiazd na niebie, dodatkowo w środku miasta. Na myśl przyszło mi, że chciałbym zabrać Hyunsik’a w równie piękne i romantyczne miejsce, a tym czasem jestem tu z całkiem innym mężczyzną. „Ciekawe, czy Hyun w ogóle o mnie myśli...”
Minhyuk cały czas ściskał moją rękę... W pewnym momencie splótł nasze palce ze sobą.
- No, to, o co chodzi? - Zapytałem z uśmiechem na ustach.
- To zabrzmi trochę dziwnie, ale... Czy ciebie i Hyunsik'a coś łączy? -
Nie umiałem mu odpowiedzieć na to pytanie, więc po prostu milczałem. Min na nowo podjął temat: - Chyba czuje coś do ciebie. Nie chyba, ale na pewno. – To był dla mnie szok, odjęło mi mowę. Nie wiedziałem, czy to kolejny żart, a może on po prostu zwariował, co było wielce prawdopodobne. Minhyuk stał krok przede mną, więc nie mogłem dostrzec i ocenić wyrazu jego twarzy.
- Min, posłuchaj... – Nie zdołałem dokończyć, gdyż Lee odwrócił się raptownie
i przycisnął swoje spierzchnięte wargi do moich ust, złączając je w namiętnym
i pełnym sprzecznych uczuć pocałunków. Poczułem, jak coś we mnie drgnęło. Próbowałem go odepchnąć, ale moje ciało nie było w stanie wykonać żadnego ruchu. W końcu udało mi się od niego oderwać.
- Minhyuk, dlaczego to zrobiłeś?! – Zapytałem roztrzęsionym i podniesionym głosem.
- Ilhoon, proszę, daj mi szansę...- W jego oczach dostrzegłem ból. Byłem wewnętrznie rozdarty: z jednej strony nie chciałem, by mój przyjaciel, czuł się tak przeze mnie, z drugiej jak mógłbym w ogóle rozważać taką propozycję. „Czy mógłbym być na tyle okrutny, by dopuścić się zdrady Hyunsik’a?”





CDN.

6 komentarzy:

  1. Fajnie piszesz^_^ a ja zapraszam na mojego bloga http://swiatsinjun.blogspot.com/ pisze opowiadanie które w połowie jest yaoi a w połowie hentai <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem, że pierwszy raz czytam jakiekolwiek opowiadanie z BTOB i mimo, że nie kojarzę zespołowych członków, to miło się czyta, co już mówiłam wcześniej. Ogólnie powiem, że bardzo mi się podoba ta seria Press Play, jest niby zwykła, bo dzieje się pomiędzy chłopakami w zespole, ale uważam, że opowiadania z prostą tematyką, a ładnie napisane są bardzo ciekawe. I tu tak było w tym przypadku.
    Widać fajny motyw zdrady, ale mam nadzieję, że nie zrobicie z tego angsta. ;;'
    Więc podsumowując, łatwo się czytało, macie prosty, jasny styl pisania, a to bardzo dobrze i chyba ze specjalnie błędów nie znalazłam. c:
    Więc niecierpliwie czekam na dalsze części, bo naprawdę warto!
    Hwaiting~! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam Was do Versatile Blogger. :3
    [ yoru-ni-sasayaku.blogspot.com ]

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie jestem Mizzu z bloga "kpoplivepolska"
    bardzo macie fajne opowiadania moze chcecie je dodac do naszego bloga ? takie jest moje pytanie o spolprace xD
    jestescie chetne to napiszcie na email: Mizzu@wp.pl
    pozdrawiam i czekam na odpowiedz ^-^

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny kiedy nastepny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej. To jest jedyne chyba opowiadanie o Btob jakie udało mi się dotychczas znaleźć. Mimo iż ich lubię to nie mam co czytać za bardzo o nich. W sumie nawet nwm jakie są paringi w tym zespole pewnie jest to spowodowane tym że ty jako jedyna posiadasz i nich opowiadanie. Za to ci dziękuję ,dzięki tobie mam co czytać tylko zasmucił mnie fakt ,że nie jest skończone to opowiadanie, ale mam nadzieję, że wena to was dotrze i dodacie kolejne rozdziały

    OdpowiedzUsuń